Na pewno wielu z Was zetknęło się z wieloma stwierdzeniami dotyczącymi Turcji i Turków. Zgaduję, że część z Was przyjęła je za pewnik, a część zastanawia się czy to faktycznie tak w tej Turcji jest? Jakie były stereotypy czy też może fakty, z którymi się spotkaliście?
A więc, obalmy te stereotypy! Na pierwszy ogień weźmy bardzo popularne stwierdzenie, że Turcy to Arabowie. Otóż nie, stanowcze nie! Kraje Arabskie to Bliski Wschód i Afryka. Turcja graniczy z Krajami Arabskimi, ale nie oznacza to, że są Arabami. Kraje tureckie to Azja Mniejsza i Kaukaz. Kultura turecka i arabska różni się, a mianownikiem wspólnym jest religia. To tak jak porównywanie Polaków do Rosjan, bo przecież jesteśmy Słowianami. No, ale… różnica jest ogromna, prawda?
Kolejny stereotyp, powiązany poniekąd z pierwszym to wielożeństwo w Turcji. Wielożeństwo w Turcji jest ZABRONIONE. Dozwolone jest w Krajach Arabskich, ale pamiętajmy, że Turcja to NIE JEST KRAJ ARABSKI. Nieliczne przypadki wielożeństwa można spotkać na głębokich wioskach, na wschodzie Turcji. Natomiast są to związki nieformalne, ponieważ prawo zabrania związków poligamicznych. Należałoby też zaznaczyć, że wielożeństwo to nie chęć posiadania więcej niż jednej kobiety. Wiąże się to z czasami, kiedy kobiety zostawały wdowami, ponieważ jedyny opiekun i żywiciel rodziny zginął na wojnie na przykład. Wtedy “brało” się pod opiekę taką kobietę, aby zapewnić jej i dzieciom jakikolwiek byt.
Turcja jest niebezpieczna. Taki stereotyp wykształcił się pod wpływem zamachów terrorystycznych, jakie miały miejsce kilkanaście lat temu. To prawda, miały one miejsce, ale obecna sytuacja w Turcji jest jak najbardziej stabilna i bezpieczna. We Francji czy w Stanach Zjednoczonych również zdarzają się serie zamachów czy strzelaniny. Właściwie należałoby odpowiedzieć na pytanie: czy gdziekolwiek jesteśmy bezpieczni? W każdym kraju może potrącić nas samochód, w każdym kraju może nam spaść przysłowiowa „cegła” na głowę.
Stereotyp jakoby kobiety nie miały nic do powiedzenia. Nie jest to zależne od narodowości, a od charakteru człowieka. Jednak z naszych obserwacji wynika, że Turczynki rządzą silną ręką w domu i są raczej dominantkami. Dom to królestwo, w którym zarządza kobieta. Mężczyźni są dumni i „do przodu” pod publikę. Oczywiście zależy to od osoby i też od pokolenia. W młodszym pokoleniu często spotykamy podział obowiązków domowych na zasadzie partnerstwa i równości.
Jest to tylko część stereotypów o Turcji, z którymi możecie się spotkać. A Wy? Jakie mity o Turcji słyszeliście? Pamiętajcie, aby nie wierzyć we wszystko co mówią i sprawdzać takie informacje!